26 marca 2015

W zaciszu umysłu


Im więcej miejsc odosobnienia, gdzie można się spotkać z samym sobą, znajdzie sobie współczesny człowiek, tym więcej wolnych łóżek w szpitalach psychiatrycznych i krótsze kolejki w poradniach zdrowia psychicznego!

Co jest tak naprawdę istotne w życiu człowieka?
Myślę, że wewnętrzny spokój! W głowie człowieka wszystko się zaczyna i kończy. Takie indywidualne siedlisko alfy i omegi! Jeśli nie ma spokoju w tym zakątku człowieka, nie ma spokoju w jego świecie!
Nieraz trzeba się salwować ucieczką w samotność przed zgiełkiem świata! To dużo lepsze niż walenie głową w mur!
Kolejna odsłona Szlochu:
67. Wspomnienia
Chwile z Joanną. Chwile śmiechu, radości, śpiewu; wspólnych powitań zachodzącego słońca; tylko naszych smutków…
Dziś nazywam to życiem. To byłem naprawdę ja na niby. W wyobrażonym, lepszym, ale jakże moim świecie.
Dlaczego myśli o Joannie są takie spokojne?
Myślę o śnie na jawie!
68.
Szkolna monotonia... doskonały przyczynek do zburzenia wewnętrznego spokoju małego człowieka.
Ciągle boję się myśleć o tamtych dniach.
69.

Hubert przynosi ze sobą do Szopy myśli i wspomnienia o szkole. Opowiada o próbach w kołach zainteresowań, lekcjach, popijawach z Wodzem... O wszystkim, od czego uciekam, choć doskonale wiem, że cieczki nie ma!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...