Podczas pielgrzymki bardzo często myślałem o słowach tej
ballady. Czułem radość z wędrowania! Nie wiem czy nie chciałbym tak już cały
czas!
Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale śpiewałem tekst tej
piosenki na jednym z konkursów poezji recytowanej i śpiewanej!
Ponieważ nie pamiętam, to pewnie z marnym skutkiem!
Oto tekst ballady:
Więc daję ci,
chłopcze, rok, dwa – ile chcesz,
Przeszukaj Europę
wzdłuż, w poprzek i wszerz,
Lecz nigdzie
nie znajdziesz, byś nie wiem, jak szukał,
Nikogo, kto
bardziej jest szczęsny od mnicha!
Twój rycerz
dla damy naraża się, lecz
Wieczorem w
spotkaniu przeszywa go miecz.
Spowiadam rycerza,
a dama drze włosy!
Szczęśliwy na
ziemi jest tylko mnich bosy!
Twój rycerz czy
książę, dziesiątki ich znasz,
Co chcieli na
habit zamienić swój płaszcz,
Lecz wskaż mi
braciszka, co chciałby, u licha,
Zamienić na
berło pielgrzymi kij mnicha!
Mnich bosy wędruje
wśród lasów i gór,
W co ziemia
bogata, to wpada mu w wór,
Tu spocznie,
tam znowu wyfrunie jak pliszka,
Bo każdy dom
w świecie, jest domem braciszka.
Gdy przyjść
ma na obiad, nie waży się nikt
Bez niego
zjeść kurę lub wypić choć łyk,
Bo kąsek
najlepszy – czym chata bogata!
To prawo
najświętsze bosego jest brata!
Gdy przyjść
ma wieczorem, na rożnie już wół
I garniec
wina stawiają na stół,
A nocą
gospodarz spać może na strychu,
Byś jeno ty
ciepłą pierzynkę miał, mnichu!
Niech żyją
sandały i habit, i Rzym,
I tryumf
wieczystego dobrego nad złym,
Bo życie na
różach, bo życie bez cierni
Pisane jest
mnichom, co Bogu są wierni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz