27 kwietnia 2015

Ballada o bosym mnichu

Podczas pielgrzymki bardzo często myślałem o słowach tej ballady. Czułem radość z wędrowania! Nie wiem czy nie chciałbym tak już cały czas!
Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale śpiewałem tekst tej piosenki na jednym z konkursów poezji recytowanej i śpiewanej!
Ponieważ nie pamiętam, to pewnie z marnym skutkiem!

Oto tekst ballady:
Więc daję ci, chłopcze, rok, dwa – ile chcesz,
Przeszukaj Europę wzdłuż, w poprzek i wszerz,
Lecz nigdzie nie znajdziesz, byś nie wiem, jak szukał,
Nikogo, kto bardziej jest szczęsny od mnicha!

Twój rycerz dla damy naraża się, lecz
Wieczorem w spotkaniu przeszywa go miecz.
Spowiadam rycerza, a dama drze włosy!
Szczęśliwy na ziemi jest tylko mnich bosy!

Twój rycerz czy książę, dziesiątki ich znasz,
Co chcieli na habit zamienić swój płaszcz,
Lecz wskaż mi braciszka, co chciałby, u licha,
Zamienić na berło pielgrzymi kij mnicha!

Mnich bosy wędruje wśród lasów i gór,
W co ziemia bogata, to wpada mu w wór,
Tu spocznie, tam znowu wyfrunie jak pliszka,
Bo każdy dom w świecie, jest domem braciszka.

Gdy przyjść ma na obiad, nie waży się nikt
Bez niego zjeść kurę lub wypić choć łyk,
Bo kąsek najlepszy – czym chata bogata!
To prawo najświętsze bosego jest brata!

Gdy przyjść ma wieczorem, na rożnie już wół
I garniec wina stawiają na stół,
A nocą gospodarz spać może na strychu,
Byś jeno ty ciepłą pierzynkę miał, mnichu!

Niech żyją sandały i habit, i Rzym,
I tryumf wieczystego dobrego nad złym,
Bo życie na różach, bo życie bez cierni

Pisane jest mnichom, co Bogu są wierni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...