Kiedyś
ukułem powiedzenie, że to nie czasy są ciężkie, tylko ludzie nie do końca potrafią
się w nich odnaleźć!
Chyba
zawsze jednostka ludzka odczuwała, że otaczająca rzeczywistość przerasta ją! Teraz,
kiedy w ciągu minuty docierają do nas setki informacji z najdalszych zakątków
świata, o to indywidualne zagubienie dużo łatwiej! A już zachowanie tożsamości
jednostki w medialnej globalnej wiosce graniczy z cudem, kończy się obłędem albo
ciężkim urazem psychicznym.
Dzisiaj
słyszę przez cały dzień głosy oburzenia na amerykańską firmę, która nazwała
Polskę krajem nazistowskim. Który to już raz zdarza się Amerykanom? Nie ma co
liczyć! Niech o wielkości ich intelektu świadczy fakt, że tego typu informacje umieszczają
na opakowaniu gry edukacyjnej! Ciekawa edukacja!
Po
chwili słyszę, że w niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach, niespełna
trzystoletni mężczyzna stracił życie na komisariacie policji.
Opozycja
„ściga” byłego prokuratora, małe dziecko staje się dawcą organów, nastolatka
znika ze swoim dzieckiem z domu, a amerykańscy policjanci tym razem nie tylko
nie zabijają, ale ratują mężczyzn z płonącego samochodu…
Siedzę
zamknięty w oczekiwaniu na nieuchronne i patrzę, jak gaśnie bliska mi osoba! Nie
mam pojęcia, co robić! Snuję się więc, jak obłąkany i próbuję jakoś to ogarnąć!
Wiem,
że to nie takie trudne, jak mnie się wydaje! Wiem jednak, że cała tamta reszta,
to tło dla tego, co chciałbym, aby nastąpiło w moim życiu!
Szkopuł
w tym, że nie zawsze spotyka nas w życiu to, co byśmy chcieli, żeby nas
spotkało! Cały szkopuł w tym, że najczęściej spotyka nas to, czego byśmy
chcieli, od święta!
Ale
przecież nie ma rzeczy niemożliwych dla człowieka!
Warto
o tym pamiętać w godzinach rozpaczy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz