23 kwietnia 2015

Jak to jest?

Czy to jest normalne, że wielu moich znajomych, łebscy faceci i mądre kobiety klepią biedę, a jakiś bubek czy słodka idiotka ze szklanego ekranu mają się w kraju nad Wisłą w najlepsze?

Może za krótko żyję na tym świecie, żeby pojąć jego mechanizmy działania względem ludzi albo po prostu do niego nie pasuję i dlatego motam się jak głupi w swoich rozterkach!
Zabrakłoby mi palców u rąk i nóg, żeby policzyć znajomych, którym mądrale z drugiej strony ekranu telewizyjnego mogliby teczkę nosić i być z tego dumni!
Trudno zrozumieć prawidła funkcjonowania tego świata! Gdybym nie wyprał sobie dzisiaj spodni albo miał coś na zmianę na wygnaniu, poszedłbym do lasu i wykrzyczał się, ale w slipkach przecież nie wyskoczę na ulicę, bo mnie zgarną i tyle będzie z tego pożytku, że sobie posiedzę na koszt podatnika; tego samego, który musi utrzymywać tych po drugiej stronie szklanego ekranu!
Koło się zamyka!
Świat nie dba dzisiaj o kompetencje i fachowość człowieka, choć wszystko na to wskazuje albo tak to się przedstawia, ale treść to dzisiaj puste słowo w zestawieniu z formą.
Gdzie może nas zaprowadzić życie, w którym forma wygrywa nad treścią?

Pozostanę dobrowolnie uwięziony w czterech ścianach nie tylko swojego myślenia, ale dosłownie i będę próbował odnaleźć jakiś porządek w tym pieprzniku! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...