14 kwietnia 2015

Układ zamknięty

Ja - przestępca XII
Nie chciałem oglądać tego filmu z osobistych powodów. Na własnej skórze bowiem doświadczyłem, co z człowiekiem może zrobić nawiedzony prokurator!
W końcu przemogłem się i obraz zaliczyłem!

No i jakbym siebie zobaczył. Przypomniały mi się sytuacje, kiedy mądra policjantka z Białego namawiała mnie, żeby przyznał się do prokuratorskiej wersji wydarzeń, a natychmiast mnie zwolnią i będę szczęśliwy!
Później prokurator, że nie mam żadnych szans, gdyż ma takie dowody, że i wielbłąda skazać może za to, że wielbłądem jest!
Przypomniałem sobie teatralne kreacje dobrego i złego policjanta.
Przypomniałem sobie noc w celi, kiedy po sąsiedzku jakiś popapraniec łaził po ścianach, a rano narobił do miski ze śniadaniem!
Przypomniałem sobie nagonkę medialną i dziennikarskie przypinanie mi łaty przestępcy jeszcze przed postawieniem zarzutów i przedstawieniem aktu oskarżenia!
Układ zamknięty potwierdził to, co myślałem wcześniej. Po tamtej stronie siedzą ludzie, którzy mają coś do ugrania albo którzy chcą kogoś ugrać! A że prawo dało im silne narzędzia nacisku i wpływu na innych, to w małości swojej wielu z nich to wykorzystuje!
Układ zamknięty ukazał mechanizmy działania chorych ludzi posiadających władzę i mechanizmy działania niektórych mediów.
Jak się okazuje, łatwo można w Polsce wyprodukować przestępcę! Jak mawiał znajomy policjant, najłatwiej wrobić człowieka uczciwego!

Ale moje wnioski po obejrzeniu filmu i własnych przeżyciach są takie, że jest duże zapotrzebowanie w naszym społeczeństwie na medialnych przestępców! I to sprawia, że ci po drugiej stronie czują się jeszcze bardziej bezkarni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...