Jak
pokazuje historia, bóbr nie miał szczęścia do ludzi! Jeszcze o tym napiszę!
W
przeszłości zamieszkiwał praktycznie całą Europę i Azję. Dzisiaj w wielu
regionach wyginął! Ludzie bardzo mu w tym pomogli!
Dzisiaj
można go spotkać we Francji, Europie Środkowej, Skandynawii, Rosji (z jej
azjatycką częścią włącznie) oraz w chińskim regionie Sinciang i w zachodniej Mongolii.
W
Polsce, podobnie jak w innych krajach, jest gatunkiem częściowo chronionym!
Skoro
obserwujemy robotę naszego bobra, to zanim ją skończy, może uda się nam co
nieco o nim samym napisać.
Do
starożytnych wzmianek o bobrze należy tekst jednej z bajek Ezopa. Osaczony bóbr dokonuje
w niej autokastracji poprzez odgryzienie sobie jąder. Miało to rzekomo
uchronić go przed śmiercią! Pewnie myślał sobie, że bez jąder nie stanowi żadnej
wartości!
Prawdziwy samiec! A niech mnie!
Pewnie
w związku z motywem autokastracji nazwano bobra w języku łacińskim castor.
W
VII wieku Izydor z Sewilli nazywał bobra psem pontyjskim.
Chyba
najwcześniejszą znaną nam wzmiankę o bobrach zapisał Arystoteles w Historii zwierząt w połowie IV wieku
p.n.e.
Po
nim, kilka wieków później, Pliniusz Starszy w swojej Naturalnej historii wspomina o rzekomej atukastracji bobrów.
No
proszę, zwierzak nawet nie wiedział, że dzięki odgryzieniu sobie samczych
klejnotów, przejdzie do historii!
Pliniusz
wspomina też o ostrych zębach i ogonie podobnym do ryby.
Przenieśmy
się z wieków przeszłych do dzisiaj i zobaczmy, jakie postępy w swojej robocie i
planach poczynił znany nam, choć niewidziany, bóbr.
14 kwietnia 2015 (wtorek) |
15 kwietnia 2015 (środa) |
Ja
tu się wysilam, żeby bobra przedstawić jako wzór pracowitości, a on tymczasem
zdaje się robić mi na złość i nie tykać drzewa, które właśnie był zaczął
ścinać kilka dni wcześniej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz