Piosenkę tę napisałem z
okazji kolejnego jakiegoś tam rozstania z młodymi ludźmi w szkole.
Uczniowie zawsze bardzo poważnie brali chwile rozstań i nie trafiały do nich żadne argumenty, że tak
naprawdę nie ma rozstań, tylko chwile wspólnej wędrówki się kończą, a zaczyna
się wędrówka z kimś innym.
Sam tekst to nie do
końca mój pomysł, choć miałem w nim trochę udziału w przeszłości. Podobny tekst
wylansował ileś lat temu zespół szantowy Mietek Folk, w którym nawet przez
jakiś czas przyszło mi śpiewać.
Ponieważ Bóg nie
obdarzył mnie talentem śpiewu, porzuciłem to zajęcie i postanowiłem kroczyć inną drogą.
Po tamtym epizodzie
pozostał jednak ślad w postaci poniższego tekstu, który jest parafrazą mojej przeszłości.
*
* *
Jest
taki czas na chwilę przed zaśnięciem,
znajome
twarze zasnuwa gęsta mgła;
jest
taki czas, gdy cienie gubi ciemność,
jest
wiatru szum i oczy pełne gwiazd.
Tysiące
chwil odchodzi w zapomnienie,
radosny
śmiech ozdobi cicha łza.
tych
parę lat zamienia się w wspomnienie,
szukając
dróg, błądzimy w środku dnia.
Jest
taki czas na chwilę przed rozstaniem,
znajome
twarze zasnuwa gęsta mgła,
jest
taki czas, gdy cienie gubi ciemność,
jest
wiatru szum i oczy pełne gwiazd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz