2 czerwca 2017

STRAŻNICY ILUZJI (2.)

Bardzo lubię przypowieści ewangeliczne. Lubię też technikę obrazowania w celu wyłożenia swojej prawdy. Zaznaczę jednak, że lubię to u innych, gdyż sam raczej wolę prosto i jasno, potocznie – prosto z mostu, bez żadnych ozdobników czy obrazów z życia i nie wiadomo skąd wziętych.
Takie podejście jest często nudne i trudne do przetrawienia dla słuchacza czy czytelnika. Co innego, gdy ktoś pisze albo mówi jak Bill Hicks czy też literaccy i filmowi kaznodzieje amerykańscy.

STRAŻNICY ILUZJI CZ. 2. I OSTATNIA
Bill Hicks często kończył swoje wystąpienia:
„Życie jest niczym przejażdżka w wesołym miasteczku. Gdy rozpoczynacie podróż i myślicie, jakoby to była rzeczywistość. Nasz mózg jest wtedy w stanie bez problemu pozwolić się temu realnie zamanifestować.
Jedziemy w górę, w dół, tu i tam, raz dreszczyk emocji, raz zimny prysznic. Ona [podróż] jest bardzo jasna i kolorowa, jest bardzo głośno i przez pewien czas sprawia nam przyjemność.
Niektórzy będący już długo w tej podróży, zaczynają się pytać: „Czy to jest prawdziwe, czy to jest tylko jazda [w wesołym miasteczku]?”
Inni przypominają sobie, przychodzą do nas i mówią: „Nie martwcie się i nigdy nie bójcie się, gdyż to jest tylko podróż”.
I my zabijamy tych ludzi.
Sprawnie, aby zamilkli.
Ja w tę przejażdżkę zainwestowałem.
Uciszcie go!
Spójrzcie na moje zmarszczki od zmartwień, moje opasłe konto bankowe i moją rodzinę – to musi być prawdziwe.
[Ale] to jest tylko podróż.
Ale my zabijamy dobrych chłopców, którzy nam o tym mówią.
Zamiast tego pozwalamy demonom, aby krążyły dookoła nas.
Ale to nie ma znaczenia, bo to jest tylko podróż, którą o każdym czasie możemy zmienić.
To tylko wybór, żadnego nakładu, żadnej pracy, zajęcia dorywczego, oszczędności. To tylko wybór TU i TERAZ, między STRACHEM a MIŁOŚCIĄ.
Rewolucja dzieje się teraz.
To leży w nas.
Dr fil. Yoay Dattilo (YD): Świadomość – ego i to „ja” jest najlepszym oszustwem, jakie można sobie tylko wyobrazić, ponieważ zobaczyć tego nie można.
Dr fil. Steven C. Jayes (SCJ): I największym oszustwem w tym jest: „Ja jestem Tobą!”
Dr fil. Peter Fonagy (PF): Problemem jest to, że ego się tam ukrywa, gdzie byśmy go najmniej się spodziewali – w samym sobie.
Leo Jacobson (LJ): Ono sprzedaje swoje myśli jako „nasze”, swoje uczucia jako „nasze”, a wy odbieracie to jako wasze „JA”.
Dr fil. Andrew Samuels (AS): Ludzie bezgranicznie bronią swojego ego. Będą kłamać, oszukiwać, kraść i mordować. Zrobią wszystko, aby tylko chronić własne wyobrażenie swojego „ja”.
LJ: Ludzie nie mają pojęcia, że siedzą w więzieniu. Nie wiedzą nic o istnieniu ego. Nie (roz)poznają różnicy.
Dr fil. David Hawkins (DH): Na początku nie jest łatwo pojąć rozumowi, że istnieje coś, co znajduje się na zewnątrz. Że istnieje jeszcze coś, co ma większą wartość i jest największym pojmowaniem prawdy.
Dr Deepak Chopra (DP): Według różnych religii w ego i poprzez ego manifestuje się diabeł. Naturalnie nie zdajemy sobie sprawy, jak chytre jest ego, ponieważ ono wynalazło „diabła”, aby móc obwiniać innych.
PF: W wyniku wynalezienia tego urojonego rozgraniczenia powstają „prawdziwi wrogowie”, którzy stają się prawdziwym zagrożeniem dla ego albo (nawet) równocześnie są przez nie stworzeni.
DP: Nie ma czegoś takiego jak „zewnętrzny wróg”, nieważne co wam mówi wewnętrzny głos w waszej głowie.
Wszystkie obrazy wrogów, które nosimy w sobie, odzwierciedlają tylko lęki naszego ego, będącego wrogiem w nas samych.
PF: I po tym rozpoznamy, że wszyscy wrogowie z zewnątrz są tylko naszym własnym wymysłem.

Dr Obadiah S. Harris (OSH): Twoim największym wrogiem jest twoje postrzeganie samego siebie, twoja własna ignorancja, twoje EGO.

Ależ zakończenie!
Prosto między oczy!
Nieraz mówiłem, że wszystko zaczyna się i kończy w naszej skołatanej codziennością głowie!
Oczywiście nie uzurpuję sobie prawa, że to wymyśliłem!

Wszystko już było i wszystko jeszcze się stanie nieraz! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...