Dzisiaj pytamy
zdziwieni, za co zginął Bruno.
Za to, że był mądrym człowiekiem?
Za to, że ukochał swoją prawdę?
Za to, że żył, jak chciał?
Za to, że był wewnętrznie wolny?
Za to, że był mądrym człowiekiem?
Za to, że ukochał swoją prawdę?
Za to, że żył, jak chciał?
Za to, że był wewnętrznie wolny?
Tak żyją Synowie Nieba
i Matki Ziemi!
Giordano Bruno
twierdził, że Wszechświat jest nieskończony i jednorodny.
Głosił tez, że ludzie
nie są jedynymi inteligentnymi istotami w Kosmosie.
Nauczał, że religia
jest uproszczoną wersją filozofii, a liturgia i inne praktyki religijne
zaliczał do zabobonu, który ludzie uprawiają z powodu swojej ignorancji i
niechęci wysiłku w kierunku poznania.
Zarzucono mu herezję doketyzmu, czyli to, że głosił, jakoby
ciało Jezusa Chrystusa było jedynie iluzją.
Bruno znał teorię
Kopernika i zgadzał się z nią. Natomiast za innym Mikołajem (z Kuzy) z faktu nieskończoności
Boga wnioskował nieskończoność Wszechświata, który, jego zdaniem, stanowił
odbicie Boga.
Myśliciel przyjął, że
nie mogą istnieć dwie nieskończoności równolegle i jednocześnie. Stąd
wywnioskował, że Bóg jest immanentną częścią Wszechświata, a z tego z kolei
wywnioskował, że Wszechświat pochodzi z tej samej materii.
Jeśli wiemy, że Bóg
jest duchem, to Wszechświat również jest formą duchową. Stąd tylko krok do
stwierdzenia, że cała rzeczywistość, jaką widzimy, to iluzja wytworzona przez
nasz mózg. Pisałem już o tym.
Ziemia według Giordano
Bruno była jednym z wielu ciał niebieskich.
Uważał, że Wszechświat
wypełniony jest piątym żywiołem, czyli eterem, który nie stawiał oporu ruchom
ciał niebieskich.
Komety uważał za
fragmentu byłych gwiazd, a nie ulotne twory, narzędzia Boga czy niebiańskich
posłańców, jak głosiła myśl ludowa czy też i religijna.
Giordano Bruno rozumiał
Kosmos jako twór nieskończony i izotropowy, czyli bez wyróżnionych kierunków,
dostrzegał w nim systemy planetarne rozłożone równolegle pośród kosmicznej
przestrzeni.
Materia według Giordano
Bruno była inteligentna i nieciągłe, zbudowana z atomów. Filozof wyznawał
animizm, to znaczy przypisywał świadomość i inteligencję zarówno samej materii,
ja i ciałom niebieskim z niej zbudowanym. To jedna z największych różnic
pomiędzy teoriami Giordano Bruno, a teoriami współczesnej astronomii albo
współczesna nauką w ogóle.
Należy jednak z
naciskiem podkreślić, że współczesna nauka nadal nie potrafi jednoznacznie
wyjaśnić świadomości. A zatem nie sposób jednoznacznie obalić czy odrzucić
myślenie filozofa z Noli w tej kwestii.
Kiedy czytam o życiu i
teoriach takich ludzi, jak Giordano Bruno, czuję się jak ignorant. Dla mnie to
wzór przedzierania się przez otaczającą nasz rzeczywistość za pomocą myślenia,
rozumu, intuicji… To wielka praca i wysiłek.
Przyznacie bowiem, że
wysiłku wymaga życie prawdziwie świadome człowieka przyziemnego!
Dreszcze przechodzą
mnie na myśl, że w dziejach mojego Kościoła był właśnie taki czas... z rąk
oficjeli Kościoła ludzie ginęli za to, że dociekali prawdy, że głosili prawdy dziś tak oczywiste, że nawet w zabitej dechami parafii o tym wiedzą.
Za co to człowiek człowiek człowieka na śmierć nie skazywał!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz