Strach i Ego są strażnikami iluzji?
A może strach albo miłość?
Zrozum to wreszcie i uzdrów
siebie sam!
Znów cudze słowa w kwestii
iluzji i postrzegania świata, siebie, bliźniego, swoich możliwości…
Co
jest największe dla człowieka w życiu?
Jesteśmy
separowani od wiedzy – wiedzy o tym, co jest najcenniejszego, bez czego życie
ludzkie nie może zaznać spełnienia.
Manipulacja,
strach i rozłam społeczny oddzielają ludzi od ich siły i od rzeczywistości –
proces, który przebiega od setek, jeżeli nie tysięcy lat.
Religia,
patriotyzm, rasa, bogactwo, klasa i każda inna samowolna forma separatystycznej
oznaki, która służy tworzeniu kontrolowanego społeczeństwa i w rękach tych
niewielu jest całkowicie elastyczna.
„Dziel
i rządź” jest mottem.
Tak
długo, jak ludzie będą uważać się za oddzielonych od wszystkich innych,
zniewolą na końcu samych siebie.
Mężczyźni za kulisami
wiedzą, że gdy ludzie odkryją prawdę o swoim połączeniu z naturą i ze swoją siłą,
cały ten oszukańczy „duch czasów”, którego głoszą, zapadnie się jak domek z
kart.
Cały system, w którym
żyjemy, wmawia nam, że jesteśmy bezsilni i słabi, że nasze społeczeństwo jest
złe, drapieżne itd.
To
potężne kłamstwo.
Jesteśmy potężni, piękni i
niezwykli.
Nie
ma powodu, żebyśmy nie zrozumieli, kim naprawdę jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Nie
ma powodu, dla którego przeciętniak nie miałby być potężny.
Jesteśmy
niewyobrażalnie potężnymi istotami.
Przez
pierwsze 30 lat życia próbowałem stać się kimś. Chciałem być dobry – dobry w
szkole, w tenisie. Wszystko, co chciałem wtedy z tej perspektywy brzmiało: Nie
jest OK, gdy jestem taki, a nie inny. Musiałem być dobry.
I
potem pojąłem, że nie zrozumiałem reguł gry. Gra brzmi: dowiedz się, kim teraz
jesteś.
Jesteśmy trenowani w naszej
kulturze, aby podkreślić indywidualne różnice. Patrzysz na kogoś i od razu
określasz – mądrzejszy, głupszy, starszy, młodszy, biedniejszy, bogatszy (ode
mnie). Dokonujemy tego, aby móc ludzi zaszeregować do jakiejś kategorii i w
zależności od niej ich potraktować.
Traktujemy
ludzi jako oddzielonych od nas. Postrzegamy tylko różnice. Dramatyczne
doświadczenie jest wtedy, gdy dostrzegamy, że ktoś jest do mnie podobny. Nie różni
się ode mnie.
Dostrzegamy,
że prawdziwe esencje mnie jako istoty i Ciebie jest jednym i tym samym.
Rozumiemy, że nie ma innych – wszystko jest jednym.
Nie
urodziłem się jako (imię i nazwisko), np. MW, tylko jako ludzka istota. I gdy
poznałem to wszystko, kim jestem, czym dobry, czym zły, skuteczny czy nie,
zrozumiałem, że to wszystko jest wyuczone.
„Gdy siła miłości
przeistoczy miłość w siłę, dopiero wtedy świat pozna, czym jest pokój.” Tak
śpiewał Jimi Hendrix.
Stare
przestrogi o szowinizmie rasowym, płciowym, religijnym, o wściekłym
nacjonalistycznym pędzie przestają już wtedy funkcjonować.
Rozwija
się nowa świadomość, która postrzega Ziemię całościowo – jako organizm. I
rozpoznaje, że organizm, który prowadzi wojnę przeciwko sobie, jest przegrany.
Kto dostrzega analogię ostatniego
akapitu i fragmentu jednej z Ewangelii?
No i co Wy na to, śmiertelni?
Jesteśmy dziećmi Boga!
Jesteśmy
czy nie???!!!
Dostęp do doświadczonych psychologów i terapeutów jest niezwykle ważny w utrzymaniu zdrowia psychicznego. Korzystanie z regularnych sesji terapeutycznych pomaga w lepszym radzeniu sobie z życiowymi wyzwaniami. W Poznaniu profesjonalne usługi psychologiczne można znaleźć na https://www.terapiapoznan.pl/.
OdpowiedzUsuń