Przyjdzie
taki dzień, że dla Ziemi będzie już tylko przeszłość. Dla ludzi nie będzie już przyszłości!
Co
wtedy?
A
przeszłość jest umarła i nie ma przeszłości, choć w naszych biednych głowach
wciąż i wciąż tkwią wspomnienia, wyrzuty, niespełnione marzenia, miłości
niespełnione i coś tam jeszcze spełnione, ziszczone, dokończone.
Był
taki okres w moim życiu, że wszystkim swoim znajomym mówiłem i mówiłem, że
wyprzedaję się na zero z mojej skromnej przeszłości, żeby już nie mieć bagażu,
żeby iść do przodu!
Podtrzymuję
Sprzedam
dosłownie wszystko, co mnie trzyma w jutrze!
Niech
będzie tylko teraz!
Niech
będzie tylko chwila!
Chciałem
kiedyś być mnichem?
A
dzisiaj żyję, jak mnich!
Wiem,
że w ten właśnie sposób nie rozwieję przeszłości.
Ja
tylko chciałbym skromnie, żeby mną nie władała!
I
Przyjaciołom, i Wrogom fragment pięknego wiersza mojego ulubionego poety, czyli
Z. Herberta:
(…)
Wyrzuć pamiątki. Spal wspomnienia i w
nowy życia strumień wstąp.
Jest tylko ziemia. Jedna ziemia i pory
roku nad nią są.
Wojny owadów – wojny ludzi i krótka
śmierć nad miodu kwiatem.
Dojrzewa zboże. Kwitną dęby. W ocean
schodzą rzeki z gór.
(…)
To
kolejny tekst, który jest starszy od mojego bloga. To kolejny krok w czyszczeniu
magazynu pomysłów.
A
później?
Zdecyduję
później!
Do
następnego spotkania w nierealności blogowego świata!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz