18 listopada 2015

Raj będzie czy... cyrk?

Punkt Oporu zaczerpnięty z sieci
Po wysłuchaniu expose nowej premier już jestem przekonany, że zostaję w Polsce. Nigdzie nie wyjeżdżam, choć miałem takie zamiary. Teraz jednak, skoro już wiem, gdzie będzie prawdziwy raj na ziemi, to co mi tam jakieś  wyspy zielone, a nawet i wyspy szczęśliwe!
Zostaję i już!!!

Chcę być jednak w porządku do siebie i muszę napisać jeszcze o pewnej myśli, która kołacze w mojej głowie, że wszystko, co dzieje się teraz w moim kraju, to cyrkowe przedstawienie, na które wszedłem bez wejściówki. Ci natomiast, których tak wiele w mediach, to zwierzątka wypuszczone przez znanego tresera na arenę.
Nic mi nie pozostaje, jak bić brawo po każdym ich triku, jak to robiła większość sejmowa podczas dzisiejszego expose.
No i jeszcze jedna wątpliwość.

Kiedy możemy się tego spodziewać?
(z sieci)
Na pewno nie będzie tak, jak w tekście piosenki K. Daukszewicza: 
… i szaletów smród, 
tam, 
gdzie miał być raj (…) 
i to jest mój kraj!?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...