19 listopada 2015

Zanim zacznę kopać

Czwartek i piątek mam zamiar poświęcić zagadnieniu hipokryzji i Polakom. Oni bowiem zdają się być mistrzami świata w tej działce. Piszę tak, ponieważ zachowania swoich rodaków znam i doświadczyłem ich. Wiem jednak, że to zjawisko nie zna granic. A powiedzenie: „Bułkę przez bibułkę, ch… gołą ręką” można uznać za współczesny światowy standard.


Zanim jednak zacznę kopać, zaczynając od siebie, a na koniu kończąc, kolejny fragment testu Desideraty, czyli coś, co zdaje się nam w pogoni za złudnym szczęściem wręcz nieosiągalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...