Robiłem ostatnio remanent w swoim księgozbiorze i
doszedłem do wniosku, że mam dużo książek przeczytanych i do których już nie
wracam.
Upycham je w szufladach, szafach i w piwnicy.
To nie miejsce dla książek! Książki powinny stać
na półce i służyć ludziom w odnajdywaniu drogi albo leczeniu ran. No, mogą oczywiście
ubogacać estetycznie i co tam jeszcze, kto, czego chce i pragnie…
Pomyślałem sobie, że zbywając książki, których już
nie czytam i skazuję na niebyt w obiegu, mogę zebrać środki na wydanie swoich
książek.
W zakładce Moje
Książki proponuję dzisiaj trzy tytuły. Jeśli ktoś jest zainteresowany
zakupem tych pozycji, proszę o kontakt mailowy (w prawym górnym rogu bloga).
Odpowiem
na każdą wiadomość i wszystkie pytania.
Jeśli Was nie zainteresują podane tytuły, to może
Wasi znajomi będą zainteresowani. No i można ewentualnie książkę sprezentować.
Dokładny opis tytułów w podanej wyżej zakładce.
O czym tu więcej pisać?
Czekam na odzew!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz