Dla Was od Gnostyka czy
może Heretyka znów jakiś zlepek myśli moich i nie tylko. Widzicie, że
tematycznie jestem rozerwany pomiędzy to, co robiłem, czyli samorządem, a co
zawsze robić chciałem, tj. pisać i czytać. Ale nie narzekam. Panuję nad
rozdwojeniem, chociaż nieraz się wściekam na samego siebie, że za mało piszę
(nie bloga oczywiście). Przyzwyczaiłem się jednak, że mogę mieć tak w tym
życiu, że nie będę mógł robić tylko tego, co lubię.
Kiedyś tam, dość dawno,
bo w 1998r., napisałem to: Łatwiej być
głupim wśród mądrych, niż mądrym wśród głupich! I przyznam Wam się
uczciwie, zawsze zastanawiam się, jak to powinienem rozumieć!
I jeszcze coś takiego,
co ma ponad 15 lat: Stawiać na swoim, to
grać fair wobec siebie; ulegać bliskim, to ukłon w stronę uczuć; poddawać się
obcym, to słabość!
Ale co tam moje myśli przy
Fiodorze D. W Braciach Karamazow wyskoczył
z taką myślą: Niedługo żyjemy na ziemi, pozostawiamy po sobie wiele złych uczynków i
wiele złych słów. A przez to trzeba łowić sposobną chwilę naszego wzajemnego
obcowania, żeby sobie powiedzieć dobre słowo.
Przyznacie, że to jest piękne.
Nie potrafię jednak zdobyć się nawet na to, żeby do niektórych osób się odezwać,
a co dopiero dobre słowo im dać! Mea maxima culpa!
Wspominałem już kiedyś o
Raporcie Delarosa z końca ubiegłego wieku
i tysiąclecia (1998). W tym właśnie raporcie wyjaśniono, dlaczego warto się uczyć:
Uczyć się, aby wiedzieć,
to przede wszystkim rozumieć globalne problemy świata i środowiska.
Wiedzieć to także
rozumieć siebie i kształtować twórczo swoje zdolności zawodowe i siebie.
Uczyć się, aby działać,
to zdobywać umiejętności, kompetencje, które pozwalają przekształcać świat.
Uczyć się, aby żyć
wspólnie, to uczestniczyć i współpracować z innymi. Związane jest ono z
umiejętnością spotkania w dialogu.
Uczyć się, aby być, to
zwiększanie zdolności do autonomii, osądu i osobistej odpowiedzialności.
Warto uczyć się zatem. Uczyć się ustawicznie!
I jeszcze Wam podrzucę coś
ze starożytności, jak choćby to przysłowie: Praeterit figura hujus mundi./ Przemija
postać tego świata.
Jakiś mądrala kiedyś tam
tak powiedział: Mundur rult decipi./ Świat pragnie być oszukiwany.
I na dobranoc naprawdę Wam
wszystkim dedykuję słowa Eurypidesa: Omite luctum! Odrzuć smutek!
Niech Was więc smutek opuści,
a raczej Wy smutek odrzućcie i ruszajcie z radością zdobywać dzisiejszy wieczór!
Trzymajcie się ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz