11 stycznia 2018

Macierewicz, wróć!

Nie podobają mi się rekonstrukcje w rządzie. Antoni to ikona. A wiadomo, ikona, ma wielu, wielu wrogów i tym razem wrogowie na razie go rozegrali.
Ale ja wierzę w to, że Macierewicz wróci i to na pewno nie wróci na tarczy. Ja wierzę, że wróci z tarczą. Niech się na razie cieszą z połowicznych sukcesów jego oponenci, a on, stary wojownik, będzie wiedział, kiedy i jak uderzyć.
Bo, powiem wam wszystkim, że Macierewicz to gość, a nie jakaś piszczawa, jak Błaszczyk, już się pewnie narażam, ale chyba we mnie żadną armią obecny szef MON nie uderzy znienacka i nie pokona mnie, biednego. 

Patrzę na polską scenę, polityczną zwaną i oczom nie wierzę, jaką szopkę robią rządzący i prezydent. Ale dlaczego nie mają robić tego, co robią, skoro tłumy to lubią, kupują i oklaskują.
Ależ jestem zmęczony ogłupianiem Polaków. I widzę, że rządzący nie mają zamiaru przestać.
Antoni, ty wiesz, o co idzie z tym ogłupianiem najlepiej.
Dlatego czekam od dziś, żebyś wstrząsnął znów światem!
Ja trzeba kogoś do krzyku, to jestem na służbie!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...