10 stycznia 2018

Wtopy nowego wodza

Czy to już jest gra wyborcza? Pewnie jakiś wstęp.
Dlaczego punktuję wodza?
Bo zrobił głupotę i nie walczył ze mną, tylko topił tych, którzy dobrze wykonywali za moich kadencji swoją robotę. Topił ich tylko za to, że wiązał ich z moją osobą, a nie oceniał ich pracy. Nie mógł, nie zna się na tym! Ale wódz nowy słynie ze złotoustych twierdzeń, które z realiami nie mają nic wspólnego. I jeszcze powiem tyle, że topił ich za to, że inni tak kazali.
Nie cierpię takiej głupoty i braku własnego zdania! 

Za to, że kopał innych, a nie kopał się ze mną, choć czasami próbował, nie odpuszczę wodzowi!
O niepotrzebnych wyjazdach wodza nie będę wspominał, bo trzeba by książkę napisać i to nie jednotomową.
Nie tylko o jego wyjazdach, ale i moich, i innych wodzów, których mam teraz w… nie powiem!
Co zrobię jutro? Co jutro napiszę?
Jeśli będę żył, zobaczycie!
Póki co powiem tyle, że wódz zalicza wciąż wtopy.

To jest dobry facet, tylko niech zacznie sam myśleć!
PS 
I jeszcze są tacy w gminie, którzy twierdzą, że nic zrobić nie mogą, bo wódz im rzekomo nie każe. 
Sorry, ale przy tym wodzu mógłbym zrobić dla ludzi wszystko nawet z trzeciego, a nie drugiego miejsca! 
Trzeba chcieć! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...