Dzisiaj
koniecznie powinien coś pisać o królach, procesjach i orszakach przebierańców.
To przecież karnawał, więc kolorowe korowody będą maszerowały, a że z
podtekstem religijnym, to kogo to obchodzi.
Żebym
nie wyszedł na gbura i malkontenta, napiszę, że mi to zupełnie nie przeszkadza.
Jeśli ludzie to lubią, a do tego wierzą w to, co robią, to niech tak zostanie.
Dla mnie osobiście, to religijny folklor, z religią mający tyle co diabeł ze
świętością. Wiem jednak doskonale, że ludziom potrzeba obrazów, żeby się mogli
kłaniać nie Bogu, ale bałwanom!
W
mojej małej gminie niech nic się teraz nie dzieje, bo wszyscy funkcjonariusze
policji pilnują właśnie procesji. Niech ci, co podpaść mają, poczekają z
godzinę, ludzie się rozejdą i policjanci wrócą do swoich zajęć.
Dzisiaj
„zabłądziłem” na stronę internetową parafii jeszcze mojej, choć nie wiem, jak
długo. jestem pod wrażeniem opracowania niektórych działów, jak choćby
cmentarze. Super robota. Ciekawie też wygląda materiał dotyczący historii
parafii i miejscowego kościoła. Naprawdę fajna robota. Niech ludzie odpowiedzialni
w urzędzie poserfują trochę po tej stronie i podejrzą rozwiązania, które
mogliby wdrożyć na swojej www.
Uwaga!
Przez
dwa dni szukałem w gminie nowego wodza i znaleźć go nie mogłem, chciałem sobie
pogadać o tegorocznych wyborach. ale, jakem powiedział, nigdzie go nie było i
nikt mi nie chciał powiedzieć, gdzie jest i co robi. W urzędzie chyba się boją,
bo wszyscy zamilkli na dobre. Całkiem niezły terror wprowadził nowy wódz. Nawet mój
dobry przyjaciel nic mi nie chciał powiedzieć. Ale chłopaki z ulicy wiedzą dosłownie
wszystko.
Gdzie
wódz był, napiszę zaraz. Ciekawe, naprawdę ciekawe. Nie ma jak to pogadać z chłopakami
z ulicy.
PS
A
teraz mój Król robi pomaga robić obiad, swój urodzinowy, bo miałem to szczęście,
że dzisiaj przyszedł na świat! Nie robimy orszaku, tylko świętujemy w zaciszu skromnego
mieszkania.
Lepiej być nie może!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz