Jak
zatem naprawdę jest z tą naszą rzeczywistością, którą postrzegamy, a może i tworzymy
w przepaściach naszego umysłu, głębi niezbadanej.
Niespokojne serce człowieka, póki nie spocznie
w Bogu! Kto to powiedział i kiedy? Nie pamiętam.
Podskórnie
jednak przeczuwam, że Koś mnie w tym życiu urabia. Urabia tak, żeby o Życiu wiedział
jak najmniej!
ILUZJI
RZECZYWISTOŚCI CZ. 2. I OSTATNIA
W naszych czasach od dzieciństwa uczy
się nas, jak myśleć z ukierunkowaniem na cel. I to jest metoda mocno
zdominowana przez lewą półkulę mózgu, która to metoda ma więcej szkodliwych niż
pozytywnych skutków.
Lewa półkula zarządza logiką,
detalami, faktami i wzorcami, praktycznym myśleniem, nauką i matematyką.
Prawa półkula zajmuje się uczuciami,
intuicją, symbolami, wizjami, gotowością podjęcia ryzyka, filozofią i religią.
Przez zamierzone wymuszenie
kontrolowanego przez regiony planu nauczania pokolenie po pokoleniu jest uczone
od małego, aby skupiało się tylko na faktach, modelach i liczbach.
Ciągłe powtarzanie schematów jest stosowane,
aby u dzieci wywołać podświadomą akceptację tego, czego ich uczono i nauczono.
Dzieci nie są zachęcane do osądzania
istotności otrzymywanych informacji. Te, które to robią, są karcone.
Jak zawsze, dzieci, które są
informacyjnie ślepe, akceptują wszystko jako fakt i zawsze działają na komendę,
te dzieci będą przewodnikami i nośnikami decyzyjnymi w naszym rządzie,
prawodawstwie, medycynie, gospodarce i każdym innym polu zawodowym (związanym z
potęgą i prestiżem).
Najbardziej szkodliwy odwrót od całościowego
myślenia w naszym całym mózgu i obciążające lewostronne myślenie znane jest
jako tłumienie (energii/ aspektu) kobiecości.
Każdy mężczyzna i każda kobieta mają
zarówno męskie, jak i żeńskie cechy. Nie ma to nic wspólnego ze schematem
(stereotypem) mężczyzny i kobiety. Są oni reprezentowani przez lewą i prawą
półkulę Yin – Yang, czerń i biel i wiele innych porównań.
Oboje są soczewkami potrzebnymi dla
naszego duchowego i fizycznego zdrowia. Gdy w starożytnym Egipcie kobiety
prawowicie wstępowały na tron, mężczyzna „należał” do kobiety.
To unaocznia boską tradycję, która
została zniszczona, aby utorować drogę dla (tworzenia) niezliczonych
patriarchalnych i zdominowanych przez mężczyzn wspólnot wyznaniowych.
Poprzez ucisk (aspektu) kobiecości w
każdym społeczeństwie i jego przymus myślenia lewopółkulowego traci się
naturalną zdolność odczuwania kosmicznej i osobistej energii.
Tradycja wszelkich szamanów,
uzdrowicieli, magów, jasnowidzów i proroków nie są poważne, są uciskane i
odsuwane na bok, jakby były rodem z Hollywood.
Każda
religia głosi, ż jesteśmy dziećmi Boga i nosimy w sobie boskość. Gdy odrzucimy
schemat ludzkiego Boga i zrozumiemy, że Bóg jest duchową siecią, która łączy
wszystko (co istnieje), to wtedy pisma religijne mają o wiele głębszy sens.
Wtedy
pisma religijne mają o wiele głębszy sens…
Obawiam
się, że człowiekowi na tej Ziemi nie wystarczy czasu, żeby chociaż pobieżnie tę
głębię pism religijnych poznać i zrozumieć.
Tu
chyba trzeba pokory, o której wspominałem, o której wspominał Mistrz, Cieśla z Nazaretu,
który umarł za innych…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz