Ciąg
dalszy przeprawy przez świat wiary, zasad i organizacji społecznej świadków
Jehowy, o których praktycznie w każdym kraju krążą jakieś tam legendy. W Polsce wśród
katolików modna jest legenda o tak zwanym zwyczaju mieszania krwi pomiędzy świadkami
Jehowy, co oznacza nic innego jak igraszki miłosne pomiędzy członkami ten społeczności.
Z opowieści takich wynika, że takie praktyki
odbywają się na zasadzie, na kogo wypadnie, na tego bęc!
Rzeczywistość
okazuje się jednak nie trochę, ale całkiem inna.
Jeśli
chodzi o święta, to świadkowie Jehowy obchodzą Pamiątkę śmierci Jezusa
Chrystusa w okresie zbliżonym do Wielkiego Tygodnia przed Wielkanocą. Odpowiada
to 14 dniowi nisan, wg biblijnego kalendarza księżycowego.
Odrzucają
tradycyjne rytuały, święta wywodzące się z kultury ludowej, ustanowione święta
państwowe czy religijne, jeśli takie naruszają zasady biblijne.
Nie
świętują dnia urodzin ani imienin.
Odrzucają
wszystko, co stanowi element kultu państwa czy nadmiernej czci oddawanej
jednostce ludzkiej.
Jeśli
członek zboru publicznie odejdzie od doktryny wiary, popełni jakiś grzech i nie
okaże skruchy czy też postępuje niezgodnie z zasadami wiary, może zostać
wykluczony ze społeczności świadków Jehowy.
Powrót
jest możliwy po okazaniu szczerej skruchy i żalu za swoje postępowanie. Do
czasu powrotu jednak inni członkowie społeczności unikają z wykluczonym
jakichkolwiek kontaktów.
Taka
osoba może przychodzić na zebrania do Sali Królestwa. Jednak nie może zabierać
głosu i z kimkolwiek się kontaktować.
Zebrania
zboru odbywają się dwa razy w tygodniu w obiektach zwanych Salami Królestwa.
Zebranie składa się z pięciu części, dotyczących głównie omawiania fragmentów
Biblii, wydawanych czasopism, nauki technik ewangelizacyjnych, pokazów i
omawiania potrzeba zboru.
Świadkowie
Jehowy uczestniczą trzy razy do roku w tzw. zgromadzeniach. To masowe spotkania
organizowane zwykle w dużych obiektach zamkniętych lub otwartych. Obecnie nawet
we własnych wielkich obiektach zwanych Salami Zgromadzeń.
W
społeczności świadków Jehowy nie ma podziału na duchownych i laików. Wszyscy są
duchownymi – braćmi i siostrami.
Świadkowie
Jehowy zorganizowani są, jak to oni określają, w sposób teokratyczny. Lokalnie
skupiają się w zbory. Zbory zgrupowane są w obwody, obwody w okręgi, krajowe
biura oddziałów i tzw. strefy.
Wszystko
to podlega ogólnoświatowemu nadzorowi ciała kierowniczego, zmiennego z składzie
od kilku do kilkunastu mężczyzn. Ciało kierownicze decyduje o wszystkich
sprawach nauki i działalności tej społeczności.
[Jak
w Kk – parafie, dekanaty, diecezje, archidiecezje…, a u samej góry papież z
armią kapłanów, co rządzą katolikami… Chciałem napisać, co rządzą katolikami,
jak stadem baranów. W pierwszym momencie pomyślałem, że mogę kogoś obrazić
takim stwierdzeniem. A jeśli tak, to stało!]
Wracam
do świadków Jehowy.
Podmiotem
reprezentującym tę społeczność w Polsce jest Strażnica – Towarzystwo Biblijne i
Traktatowe, Zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy w Polsce. Polskie
biuro oddziału mieści się w Nadarzynie.
Świadkowie
Jehowy twierdzą, że w 2012 roku było najwyżej 7.782.346 głosicieli, a więc tych,
co systematycznie prowadzą służbę kaznodziejską, ochrzczonych i nieochrzczonych
w 111.719 zborach (w Polsce 125.485 głosicieli w 1487 zborach).
W
tym samym roku, podczas święta Pamiątki śmierci Jezusa Chrystusa (najważniejsze
święto dla tej społeczności), wraz z osobami zainteresowanymi ich wiarą oraz
zaproszonymi, miało być 19.013.343 świadków Jehowy. W Polsce 206.964.
Świadkowie
Jehowy podali, że w 2012 roku ich głosiciele działali w 239 krajach świata
[Każdy
przyzna, że całkiem niezły kawałek luda!]
Świadkowie
Jehowy znani są z rozpowszechnia swoich nauk. Wydają publikacje w blisko 600
językach. Korzystają z druku, zapisów elektronicznych, fonicznych, wizualnych
oraz wykorzystują wirtualną rzeczywistość on-line.
Strażnica
Zwiastująca Królestwo Jehowy wydawana jest w 209 językach w nakładzie, bagatela,
około 45 milionów egzemplarzy.
[W
Anglii też raz widziałem głosicieli od domu do domu. Chciałem nawet do nich podejść i pogadać, ale zabrakło mi odwagi.]
Przebudźcie
się wydawane jest w 99 językach w przybliżonym co Strażnica nakładzie 43,5
miliona egzemplarzy.
Świadkowie
Jehowy wydali również Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata. pismo ukazało
się w 116 językach w łącznym nakładzie 179 milionów egzemplarzy.
Jak
podają statystyki w minionej dekadzie łączny nakład wszystkich ich publikacji
przekroczył 20 miliardów egzemplarzy.
[Ależ
mi się marzy sprzedać tyle egzemplarzy moich książek!]
W
większości krajów świata świadkowie Jehowy są zarejestrowani jako legalny
związek wyznaniowy. Są też uznani przez wiele międzynarodowych organizacji
świeckich, w tym sądowniczych jako znana religia, choć nie brakuje też
przypadków, gdy są określani jako sekta, jak na przykład we Francji, gdzie w
1996 roku Sąd Apelacyjny orzekła, że świadkowie Jehowy są sektą. To jednak nie
zmienia faktu, iż jest to zalegalizowany związek wyznaniowy. Ów spór z władzami
państwowymi Francji doprowadził do tego, że 5 lipca 2012 roku Europejski
Trybunał Praw Człowieka orzekł, iż Francja musi zapłacić 4,5 miliona euro (wraz
z odsetkami) jako zadośćuczynienie świadkom Jehowy za naruszenie ich wolności religijnej
wynikające z nielegalnego opodatkowania. W grudniu tegoż roku rząd Francji
zwrócił świadkom Jehowy ponad 6,3 miliona euro oraz pokrył koszty długotrwałego
procesu.
W
wielu krajach działalność świadków Jehowy jest ograniczona lub zakazana.
Tam,
gdzie świadkowie Jehowy odmawiają służby w szkoleniach wojskowych, często
skazywani na karę pozbawienia wolności.
W
krajach komunistycznych, jak Chiny, Korea Północna czy Laos występuje całkowity
zakaz działalności świadków Jehowy. Są oni tam często prześladowani i
szykanowani.
W
Polsce zostali oni zalegalizowani jako związek wyznaniowy w 1989 roku, kiedy to
w Urzędzie ds. Wyznań zarejestrowano związek wyznaniowy pod nazwą –Strażnica – Towarzystwo Biblijne i
Traktatowe.
Jasne, że jestem zmęczony tym tematem, ale przecież powiedziałem A.
A zatem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz